Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2017

"Pudełko z marzeniami" Magdalena Witkiewicz i Aleksander Rogoziński

Kolejna świąteczna powieść już za mną. Tym razem zagłębiłam się w treść książki Magdy Witkiewicz i Alka Rogozińskiego. Już od dłuższego czasu ich wierni fani podpowiadali, że powinni wspólnie napisać książkę no i oto jest!Lekka, przyjemna lektura obowiązkowa na przedświąteczny i świąteczny czas. Pojawiają się w niej bohaterowie, którzy zawładnęli niejako treścią "Pracowni dobrych myśli". Mamy szansę zajrzeć do pani Wiesi, która najbardziej na świecie nie lubi kłopotów. Przed oczyma śmignie również znany już Florian wraz ze swoim życiowym partnerem. Te oraz nowe postaci sprawiają, że książka jest zabawna, wprawia w radosny nastrój, wprowadza dobrą energię w zabiegane życie. Malwina przyjeżdża do Miasteczka ze swoim ukochanym w celu poprowadzenia restauracji, ot taki pomysł na urozmaicenie drętwej egzystencji. Według jej planów mają żyć długo i szczęśliwie. Oczywiście razem, to nie podlega dyskusji. Jednak marzenia swoją drogą a rzeczywistość swoją. Kiedy Radosław wyjeżdża z k

"Czas burzy" Adrian Grzegorzewski

Kiedy czytamy rozwijamy wyobraźnię, powiększamy zasób słownictwa... Teraz można wybierać w książkach. Jest ich całe mnóstwo i wciąż przybywają nowe. A ile dopiero rodzi się w myślach pisarzy? Warto wybierać mądre powieści, które czegoś nas uczą, coś wnoszą do życia. Do grona takich tytułów chcę zaliczyć „Czas burzy”. To kontynuacja wydanej w 2014 roku książki pt. „Czas tęsknoty”. Historia, wojna wszystko co najgorsze a pośrodku miłość, czyli coś najpiękniejszego. Bez dwóch zdań. Druga część mogłaby być gorsza. Wiadomo, jak to bywa. To, co najlepsze przelane na papier i zamknięte w kartach pierwszej części. Jednak w tym przypadku nic takiego nie ma miejsca. Autor z doskonałą, tą samą lub nawet większą precyzją kreuje świat dla bohaterów zarówno w „Czasie tęsknoty” jak i „Czasie burzy”. Dbałość o realizm w książce jest niesamowicie ujmujący. Opisy bardzo realistyczne. Grzegorzewski wykonuje kawał dobrej roboty spisując tę historię. Choć prawda miesza się tutaj z fikcją, osobiście mia

"Kobiety wzdychają częściej" Agata Przybyłek

Druga z serii o Zuzannie książka, która wywołuje uśmiech i skłania do refleksji nad własnym postępowaniem. Człowiek z pasją to nie tylko człowiek szczęśliwy ale także bardziej interesujący dla drugiej osoby. Jego życie nie sprowadza się tylko do pracy i powrotu do domu, gdzie z pilotem w ręku spędza długie żmudne godziny. Wspaniała jest również iskierka w oku człowieka z pasją. Jednak jak możemy zauważyć między innymi dzięki książkom Agaty Przybyłek, można przesadzić z oddaniem się pasji. To bez wątpienia nie jest dobre, zwłaszcza, kiedy mamy rodzinę, która naturalnie potrzebuje naszej obecności i uwagi. Ludwik, mąż głównej bohaterki, wymyślił sobie, że będzie poszukiwaczem skarbów. Zaniedbuje żonę, dziecko. Na nic zdają się zmagania Zuzy, aby zwrócić na siebie uwagę męża. Dopiero musi zdarzyć się wypadek, by ich relacje miały szansę na ocieplenie. Nie będzie to jednak proste. Pod dachem Zuzy i Ludwika nadal mieszka Kasia i Marek a za chwilę również wprowadzi się Teodor – nie

"Takie rzeczy tylko z mężem" Agata Przybyłek

Agata Przybyłek to utalentowana młoda pisarka, która żadnych tematów się nie boi. Widać, że czuje się dobrze opowiadając romantyczną historię, kreując zabawne zdarzenia w komedii obyczajowej ponadto potrafi również dobrze oddać ludzki ból, tragedię tak jak w książkach "Bez ciebie" oraz "Jeszcze raz". Po jej powieści sięga się z pewnością, że będzie to udany czas przy lekturze. Tym razem z przyjemnością pochłonęłam "Takie rzeczy tylko z mężem". To zabawna opowiastka o miłości. Ale książka ma też ważne przesłanie, które nie sposób przeoczyć. Warto je zapamiętać i wcielać w życie.  Zuzanna jest żoną Ludwika, mamą Marcelka bardzo rezolutnego małego chłopca i nauczycielką. Po kilku latach małżeństwa zaczyna dostrzegać, że mąż nie zwraca na nią uwagi tak, jak ona by tego oczekiwała. Brak w nim romantycznej nuty, której kobieta pragnie. W ich codzienność wkradła się rutyna, stagnacja i ani myśli odejść. Zuzka, za sprawą trenerki personalnej, postanawia coś z

"Odłóż tę książkę i zrób coś dobrego" S. Małgorzata Chmielewska, Piotr Żyłka, Błażej Strzelczyk

Na moment odchodzimy od literatury świątecznej. Za parę chwil jeszcze do niej powrócimy. Teraz jednak chciałabym zaprezentować taką jedną... niepozorną książkę. Liczy sobie niespełna dwieście stron, ale potrafi wpłynąć na czytelnika tak, jak żadna inna.  Chrześcijaństwo jest piękne a zarazem trudne - ten wniosek akurat nasuwa mi się sam wszak od dwudziestu czterech lat idę właśnie tą drogą. To religia Miłości. Tym uczuciem darzy nas Pan Bóg, a my mamy obowiązek kochać bliźniego i wyciągać do niego pomocną dłoń. Nie ma innej drogi do zbawienia. Nie możemy zamykać się na drugiego człowieka, bo gdy tak się stanie, zamkniemy drzwi samemu Chrystusowi. A jednak mimo, że wiemy o tym doskonale, tak trudno nam stosować dane prawdy w codzienności, gdzie wygrywa niezwykle często egoizm. Jesteśmy bardzo przywiązani do dóbr materialnych, choć dobrze zdajemy sobie sprawę z faktu, że do drugiego życia niczego oprócz miłości nie zabierzemy. Trudno nam się dzielić tym, co ładne. Znacznie łatwiej odda

"Psiego najlepszego" W. Bruce Cameron

Przepiękna, świąteczna opowieść, która zwróci nadzieję na miłość jeśli ta gdzieś się zapodziała. Z wielką przyjemnością, bez lęku wzięłam do rąk kolejną książkę W. Bruce Cameron. Bez lęku, gdyż po rewelacyjnej powieści "Był sobie pies", przeczuwałam, że ta będzie równie przyjemna. Nie zawiodłam się. Napisana lekkim, elastycznym językiem dostarcza wiele przyjemności, zwłaszcza w okresie przedświątecznym.  Nie pozostaje nic innego niż zaparzenie ulubionej herbaty, szczelne otulenie się kocem, cisza i ta książka. Idealna na taką porę. Do czasu, kiedy Josha odwiedza sąsiad z nietypową prośbą, jego życie nie jest interesujące. Odkąd ukochana Amanda postanowiła przerwać związek, jest samotny. Ryan - sąsiad głównego bohatera, przychodzi do niego, by prosić o opiekę nad psem. Zszokowany Josh próbuje odmówić, lecz nie robi tego wystarczająco dobitnie, ponieważ suczka Lucy zostaje u niego. Mężczyzna, który dotychczas nie miał do czynienia z czworonogiem, czuje się nie pewnie. Jedn

"Święci pierwszego kontaktu" Szymon Hołownia

Niebo jest daleko czy blisko? Dawniej spoglądając w górę odnosiłam wrażenie, że zdecydowanie jest daleko a jego mieszkańcy tylko z ciekawością większą lub mniejszą obserwują nas. Z ich perspektywy musimy być jak mrówki. Sądziłam, iż pozostają głusi na nasze wołania, gdyż mają lepsze zajęcia od pomagania ludziom. W końcu są z Panem Bogiem. Jak powiedział jeden ksiądz... w niebie jest wieczna impreza. Dlaczego w takim wypadku, kiedy w Raju jest im ... jak w raju mieliby przywiązywać jakąkolwiek wagę do naszych kłopotów? Niedawno zaczęłam intensywnie zagłębiać się w ten temat. Na podstawie przeczytanych, usłyszanych informacji zrozumiałam w jak wielkim błędzie byłam. Święci, szczęśliwi już z Panem w niebie, nie zapominają o nas. Właśnie teraz są w stanie nam pomagać bardziej, niż gdyby chodzili po ziemi.W swojej drugiej książce z cyklu "Na niebieskiej linii" Szymon Hołownia przedstawia sylwetki wybranych przez siebie świętych. Opisuje ich żywot informując czytelnika, czym dany ś

"Światło w Cichą Noc" Krystyna Mirek

Czas do Bożego Narodzenia skraca się coraz prędzej. Dzień za dniem ucieka i już za moment będziemy zasiadać do Wigilijnego stołu, trzymać w ręku opłatek, składać życzenia... To nie dla wszystkich wyjątkowy czas. Nie wszystkim kojarzy się pozytywnie. Ale to nie znaczy, że nie może zdarzyć się cud, który przemieni serca i podejście. Zawsze jest nadzieja, iż przeszłość, może nie bardzo kolorową zdołamy oddzielić grubą kreską i zacząć na nowo.    W najnowszej powieści Krystyna Mirek opowiada piękną historię. Niebanalną. Obsadzoną mocno w okresie przedświątecznym i już centralnie świątecznym. Bohaterowie w wyniku trudnych doświadczeń w dzieciństwie, uciekają przed Bożym Narodzeniem. Łatwiej jest wyjechać poza granice kraju, niż zmierzyć się z świąteczną atmosferą, która kojarzy się Magdzie, Bartkowi i Marcinowi z bólem straty rodziców. Rodzeństwo jest już dorosłe. Postarali się o to, aby ich więź była wyjątkowo silna. Bracia czują się odpowiedzialni za młodszą siostrę. Kiedy więc kalendarz

"Aleja Siódmego Anioła" Renata Kosin

Długo zastanawiałam się, w jaki sposób poprowadzić recenzję, aby ukazała choć maleńki ułamek cudowności jaką skrywa w sobie najnowsza powieść Renaty Kosin. Najchętniej wcale nie pisałabym tej opinii gdyż wydaje mi się, iż nie mam takich umiejętności, żeby choćby odrobinkę owej magii przekazać. Tej magii, która najpierw smutno, później trochę raźniej, tańczy na kartach niniejszej książki. Jeśli sięgniecie po tę powieść, bez wątpienia od pierwszych słów zostaniecie wciągnięci wgłąb bez możliwości wyjścia przed zakończeniem lektury. Przyznam, że często zdarza mi się czytać dwie książki tak jakby równolegle. Przy "Alei..." nie było o tym mowy. Główna bohaterka tak bardzo intrygowała, że całkowicie zawłaszczyła sobie moją uwagę.   Prędko wyczułam, iż jest wyjątkowo. Julia bowiem bardzo różni się od innych pierwszoplanowych postaci takich typowych powieści świątecznych. W ogóle cała ta historia jest inna, niż te, z którymi większość z nas łączy Boże Narodzenie. Przecież wszystko,

"Rosyjska namiętność" Reyes Monforte

Na samym początku chcę serdecznie podziękować za egzemplarz książki Wydawnictwu WAM.  "Rosyjska namiętność" autorstwa bez wątpienia utalentowanej Reyes Monforte, to moje drugie spotkanie z twórczością tej pisarki. Pierwszą książką, jaką przeczytałam, były "Pocałunki piasku", której recenzję można znaleźć na blogu. Tamta powieść pomimo, iż podobała mi się, była napisana raczej trudnym w odbiorze stylem. Natomiast prezentowana dzisiaj "Rosyjska namiętność" to majstersztyk. Czasami zastanawiałam się, jak wygląda życie z artystą u boku lub choćby pod jednym dachem. Zawsze moje rozmyślania kończyły się na przypuszczeniach, iż musi być ono trudne. Jak wiadomo artyści bujają w obłokach, są często oderwani od rzeczywistości, tej, jaką obserwujemy na co dzień i zanurzeni po uszy w swojej pasji a zarazem zawodzie. Dopóki nie dostałam w ręce "Rosyjskiej namiętności", fabuła ta nie była mi znana lecz teraz przyszło się zmierzyć z czymś innym niż zazwycza

"Gwiazdka z nieba" Katarzyna Michalak

Kolejną powieścią, którą można zaliczyć do kategorii "świątecznych", jaką wzięłam do ręki była "Gwiazdka z nieba" autorstwa Katarzyny Michalak. Sądziłam, że pisarka przeniesie mnie w okres Bożonarodzeniowy, gdzie dane mi będzie rozkoszować się zapachem pierników, będę towarzyszyła bohaterom podczas strojenia choinki, podglądnę jak świat otula miękka kołdra śniegu, usłyszę kolędy, śmiech, radość, poczuję miłość. Po okładce tego tytułu śmiało można nabrać ochoty na wspaniałą, lekką, pełną ciepła, bezpieczeństwa powieść, w której nic złego nie ma miejsca. Po raz kolejny rozczarowałam się ale niekoniecznie w złym słowa znaczeniu. Publikacje Katarzyny Michalak albo lubimy albo nie. Cieszy się ona niezmiennie szerokim gronem przychylnych odbiorców lecz nie brak również tych, którzy omijają jej pozycje ... łukiem. Moje serducho autorka zdobyła, uważam fenomenalną, serią Kwiatową. Już nie mogę doczekać się kontynuacji. Nie potrafię jednoznacznie powiedzieć, co sprawia, że s

"Aktorki. Odkrycia" Łukasz Maciejewski

Aktorzy mniej lub bardziej znani. Aktorzy serialowi, filmowi, występujący na deskach teatru. Każdy inny, niepowtarzalny, wyróżniający się, posiadający cechę, która nadaje mu wyjątkowości. Mniej lub bardziej oddany swojej pracy. Praca w zawodzie aktora jest dla niego tylko zajęciem, z którego czerpie potrzebne do życia środki a może przede wszystkim satysfakcję. Podejmuje się każdej roli bądź doszedł do momentu, kiedy pozwala sobie na występowanie tylko tam gdzie na prawdę chce. Zajmują dużo miejsca w prasie, zwłaszcza tej pełnej plotek. Ich obraz jaki mamy w myśli, często nie jest przychylnym. Nic dziwnego. Żądni wrażeń dziennikarze prowadzą wyścigi kto pierwszy zdobędzie pikantniejszą informację o celebrycie. Jednak gdy zastanowimy się nad tym i zajrzymy niejako w głąb, szybko dojdziemy do wniosku, że aktorzy to ludzie posiadający takie same problemy, troski, radości. Przeżywają wszystko to, co my a ponadto muszą borykać się z licznymi trudami takimi jak brak prywatności, intymności.

"Zakochaj się, Julio" Natalia Sońska PRZEDPREMIEROWO

Na książki pewnych pisarek czekam z wyjątkowym zniecierpliwieniem. Jest we mnie pewność, że nie zawiodą, ponownie zachwycą serce, wywołają uśmiech i same ciepłe emocje. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje Natalia. Jej powieści pomimo, że lekkie oraz bezsprzecznie przyjemne w odbiorze, skrywają w sobie życiową mądrość, pięknie i zwinnie wplecioną w bajkową fabułę. W swoim dorobku zdążyła już udowodnić, że nie boi się przelać na papier trudnych uczuć. Potrafi zamieszać życiem swoich bohaterów a następnie wyprostować ich ścieżki pokazując tym samym, że można tworzyć cudowną baśniową scenerię dla bytu postaci nie zapominając, by pojawił się tam również pierwiastek szarej codzienności, problemów. Do Zakopanego zawsze ciągną tłumy. Ci, którzy mieszkają blisko Tatr, nieraz nie mogą powstrzymać pytania cisnącego się na usta: "po co?". Dlaczego właśnie tam ludzie bez względu na porę roku zaglądają? Natalia swoją drugą już zimową powieścią odpowiada na wyżej postawione pytanie. Tym r

"Serce w kawałkach" Kathrin Lange

Kiedy człowiek pokocha, nic nie jest ważne oprócz dobra i szczęścia drugiej osoby. Jednak co począć wtedy, gdy to uczucie jest niebezpieczne dla każdej strony i według wszystkich wokoło nie prowadzi ku szczęściu? Książki skrywające w sobie ten wątek w fabule wydają mi się zawsze nużące. Bowiem ileż razy można czytać o walce młodych ludzi o siebie i ponoszących zwycięstwo a reszta potulnie odsuwa się w kąt podnosząc ręce w geście poddania? Jednak jest taka seria powieści, które pomimo tego, że opowiadają o właśnie takiej sytuacji, są dalekie od jakiejkolwiek nudy. Jak to się stało, że tytuły Kathrin Lange tak bardzo wyróżniają się na tle innych?   Po przerażających i mrożących krew w żyłach wydarzeniach ubiegłej zimy, Juli i David zaczynają życie w Bostonie. Mają nadzieję, że nowe miejsce zamieszkania wpłynie na nich kojąco. Tak właśnie by się może stało, gdyby nie zaproszenie na pięćdziesiąte urodziny. Relacja pomiędzy Davidem a jego ojcem jest trudna, jednak na tak podniosłe święto

"Trzy i pół sekundy" Amanda Prowse

Czytając piękne książki dusza nabiera barw. Dzieła Amandy Prowse niewątpliwie takie właśnie są. Piękne. Głębokie. Chwytające za serce. Sprawiają, że spoglądamy na rzeczywistość trochę inaczej. Dostrzegamy więcej. Ta autorka niespiesznie snuje opowieści po brzegi wypełniając je nieprawdopodobnym ciepłem. "Trzy i pół sekundy". Tytuł brzmi niewinnie. Cóż może się wydarzyć przez tak krótki ułamek czasu. Jednak zgłębiając treść dostrzec można, że w ciągu trzech i pół sekundy... może zmienić się całe życie. Jasne, że metamorfoza ma prawo pójść w pozytywną stronę ale nie tutaj. Na kartach książki autorka bowiem roztacza przed czytelnikami przerażającą, smutną wizję. Początkowe szczęście jakim promienieją główni bohaterowie, niestety ma swój kres. Wspaniała fabuła, w której można się zatracić, zmienia swój bieg w momencie kiedy Grace i Tom tracą swoje dziecko. Piękną, mądrą córkę. Dziewczynka w momencie narodzin stała się centrum życia swoich rodziców. Wokół Chloe kręcił się ich świa

"Bądź przy mnie zawsze" Agata Przybyłek

Są książki, które nic nie wnoszą. Nudzą, ciągną się w nieskończoność. Wszystkiemu winien jest styl, jakim dany tytuł jest napisany, bądź brak interesującej fabuły. Są też powieści, w których na każdej stronie coś się dzieje. Pozycja zaskakuje, trzyma w napięciu, intryguje... są też takie publikacje, gdzie może nie być nic szczególnego. Może być lekką obyczajówką gdzie nie znajdziemy żadnych podniosłych wątków ale... i tak książka będzie skrywała w sobie jakąś niepowtarzalną magię. Taką trudną do wytłumaczenia. Właśnie do tej ostatniej grupy przypięłabym najnowszą powieść Agaty Przybyłek. Absolwentka wydziału psychologii, Laura i Alek, mężczyzna prowadzący gospodarstwo. Dwójka młodych ludzi z zupełnie różnych światów. Wydawać by się mogło, że nic ich nie może połączyć, żadna nić sympatii czy przyjaźni, lecz jak wiadomo, los ma swoje pomysły, które często zaskakują. Laura nie jest zwolenniczką imprezowego trybu życia, w odróżnieniu od swoich przyjaciółek jednak zgadza się wyjść z nimi

"Kudłata nauka. Mądrość w świecie zwierząt" Matin Durrani, Liz Kalaugher

Ludzie kochani, książka z którą dzisiaj przychodzę, jest warta tego, żeby ją przeczytać nie jeden raz ale kilka i niekoniecznie od deski do deski a na wyrywki. Drugiej takiej pozycji nie uświadczycie, to pewne! Początek opinii niezwykły ponieważ prezentowany tytuł jest nadzwyczajny. Zwierzęta są rewelacyjne. Gdy je obserwujemy, bez trudu szybko możemy stwierdzić ten fakt. Jeśli wgłębimy się w ich wnętrza, spostrzeżemy, że są niezwykle mądrymi istotami. Wszystkie, bez wyjątku, są niesamowite a książka "Kudłata nauka..." tylko to potwierdza. Pierwsze co zauważamy to rzecz jasna okładka. Dla mnie cudna, inna, wyjątkowa bo przecież skrywa w sobie coś wyjątkowego, więc jak mogłoby być inaczej. Każda strona to tak na prawdę kolejna informacja godna przyswojenia i uwagi. Trudno wszystko zapamiętać. Każdy czytelnik jakiś inny fakt zapisze w pamięci jako "najistotniejszy". Osobiście mam ich kilka ale jestem przekonana, że kiedy wrócę do niej, coś innego okaże się ważne bądź

"Nie czas na pożegnanie" Agnieszka Walczak - Chojecka

Musiał kiedyś nadejść moment, w którym światło dzienne ujrzy ostatnia część Sagi Bałkańskiej. Wszystko musi się kiedyś zakończyć a to, co najlepsze, ma swój kres szybciej, niż byśmy tego chcieli. Przez poprzednie dwa tomy autorka sprawnie, z ogromnym wyczuciem wprowadzała nas w fabułę swoich książek. Realistycznie a jednak, tak to odebrałam co mogłoby się wydać kompletnie niemożliwe, delikatnie przedstawiała okrucieństwo wojny. Rozłąkę. Stratę. Ból. Wszystkie te rozdzierające serce, druzgocące emocje. Jednak dobrze wiemy, że w tych powieściach nie czytaliśmy tylko o negatywnych ludzkich uczuciach.Na kartach Bałkańskiego cyklu gościło również ogromne uczucie miłości, które połączyło Dragana i Jasminę. Skazani na rozłąkę nigdy nie zdołali o sobie zapomnieć. Teraz taka więź łączy ludzi niezmiernie rzadko. Trwanie w niepewności, co też stanie się za chwilę wydarzy,czy dla najdroższego człowieka nie przyjdzie kres, umykanie chyłkiem po ulicy. Ten obraz znany jest wszystkim, którzy interesuj

"Lab girl" Hope Jahren PRZEDPREMIERĄ...

Mam wrażenie, że ostatnimi czasy wydawnictwa aż prześcigają się z wydawaniem książek o świecie flory i fauny. Co chwila na stronach wydawnictw można znaleźć coraz to ciekawszą perłę w tej dziedzinie. Te książki otwierają nasze oczy na coś więcej niż ciągła gonitwa za pieniądzem, prestiżem.Być może sprawiają, że oderwiemy wzrok od komputera, komórki i zachwycimy się naturą po raz pierwszy tak pełną piersią Otaczająca nas roślinność po prostu była, jest i będzie - tak przecież uważamy. Nikt specjalnie na co dzień nie przywiązuje do niej wagi. Nikt nie zastanawia się, jak skonstruowany jest liść, czy drzewa cokolwiek odczuwają, jak sobie radzą, jak walczą o przetrwanie. Co jeszcze smutniejsze, wielu bez wyrzutów sumienia zaśmieca przyrodę, odbierając jej tym całe piękno. Zgłębiając treść "Lab girl" dostrzec można, że korzenie, liście a także kwiaty i owoce mają pełne "ręce" roboty. W każdym momencie walczą o przetrwanie. Kiedy przed przeczytaniem tej książki wpatrywała

"Serce z piernika" Magdalena Kordel PRZEDPREMIEROWO...

Chcąc żyć pełnią, trzeba przyjąć przeszłość taką, jaką była. Jej nie można już zmienić. Zawsze jednak można dopisać do historii egzystencji szczęśliwe zakończenie. Nie musimy wiele myśleć, jak ono ma brzmieć. Najpiękniejsze baśnie podają nam je na tacy: "... żyli długo i szczęśliwie". W swojej najnowszej powieści Magda Kordel przypomina, że gdy tylko podejmiemy próbę przemiany swojego życia, na drodze pojawiają się osoby oraz zdarzenia, które dopomogą nam w walce o szczęście i równolegle my możemy w tym samym czasie pomóc komuś. Wszystko, czego doświadczamy, ścieżka jaką wędrujemy, ma sens. To niezwykłe, kiedy sądzimy, że dana czynność nie ma żadnego wpływu czy to na nas, czy na osoby żyjące obok nas a jednak przychodzi moment, kiedy możemy otworzyć usta ze zdziwienia i stwierdzić, że miało to niebagatelny wpływ na kogoś lub coś. Pisarka mówi posługując się swoimi bohaterami również o tym, że najlepsze pomysły przychodzą nagle i warto za nimi iść. Z pozoru zwykłe zdarzenia st

"Zanim wstanie dla nas słońce" Gabriela Gargaś PRZED PREMIERĄ

   W każdy związek prędzej czy później wchodzi rutyna. Nikt jej nie zapraszał... a tak trudno, gdy jesteśmy ze sobą kilkanaście lat, z nią walczyć. Często poddajemy się jej. Skoro jest, niech będzie. Przywykniemy szybciej, niż można by przypuszczać ale w pewnym momencie może się okazać, że jednak potrzebujemy porywu. Jeszcze chcemy przeżyć coś szalonego. Dotychczasowe życie choć udane pełne bezpieczeństwa, stabilizacji, nieoczekiwanie zaczyna nużyć. Wtedy pojawiają się dwie opcje: możemy próbować wskrzesić ogień, który gdzieś po drodze przygasł a kiedyś płonął przecież tak, że aż dech w piersiach zapierało. Krótko mówiąc albo podciągamy rękawy i zaczynamy pracę nad relacją albo... odchodzimy. Powoli, po kryjomu lub jawnie. Dlaczego ludzie decydują się na tą drugą możliwość? Bardzo łatwo w szarości dnia, w natłoku obowiązków zapomnieć o trosce o relację. Postanowienie, jakie na początku było tak gorliwie wypowiadane, że zawsze druga osoba, tą, którą wybieramy, będzie najważniejsza, gdzi

"Dom pełen słońca" Karolina Wilczyńska PRZEDPREMIEROWO

Premiera szóstego tomu popularnej serii "Stacja Jagodno" już we środę ale ja już jestem po lekturze. Z drżeniem serca czekałam na kolejną część. Była we mnie obawa, czy Karolina Wilczyńska będzie w stanie jeszcze czymś zaskoczyć. Czy utrzyma poziom, jaki narzuciła sobie na początku serii. Obawy okazały się być śmieszne i bezpodstawne. "Dom pełen słońca" ukazuje dalszy byt znanych nam już bohaterów. Jest tak samo interesujący, jak poprzednie tomy. Mądrość miesza się tutaj z humorem dzięki czemu otrzymujemy niepowtarzalną mieszankę, która nie dopuszcza jakiejkolwiek nudy. Autorka przedstawiając losy postaci, wplata w ich wypowiedzi złote wskazówki, w którą stronę warto podążać, by osiągnąć szczęście. Pokazuje też, że tym co stanowi podstawę do zbudowania szczerej i zadowalającej każdą stronę relacji, jest rozmowa. Nie warto tłumić uczuć, liczyć na to, że druga strona się ich domyśli. Wierzę, że ta książka, jak zresztą cała seria Jagodno, ma szansę stać się balsamem

"Szkoła żon" Magdalena Witkiewicz

Szkoła nie kojarzy się pozytywnie. Ośmielę się powiedzieć, że większość uczniów nie lubi się uczyć, uczęszczać na zajęcia. Jest to często nudne i wydaje się bez sensu. W szkole trzeba skupić się na lekcjach, na tym aby dobrze zrozumieć przerabiany materiał, by na kartkówkę/sprawdzian przelać całą zdobytą wiedzę. To jest trudne i wymagające. A gdybym powiedziała, że znam szkołę bez testów, pytań przy tablicy... szkołę, której głównym celem jest rozpieszczanie uczennic? Magdalena Witkiewicz tworzy szkołę żon, czyli miejsce, gdzie kobiety na nowo budują swoją wartość naruszoną w skutek życiowej porażki czy to na tle prywatnym, bądź zawodowym. Zmęczone szarą codziennością kobiety trafiają do ekskluzywnego lokum. Na powitanie otrzymują masaż a jeśli się też odważą... coś więcej.  Michalina zrobi wszystko, aby jej mężczyzna był najszczęśliwszy na świecie. Nie jest istotne, że marzenia Michała są też upokarzające dla Michaliny, ona je wykona. Przecież go kocha.  Julia jest świeżo po r